O pasji słów kilka – zmień iskierkę w płomień !

balony

Kiedyś dawno temu byłam małą dziewczynką i jak na małą dziewczynkę przystało, miałam swoje marzenia i pasje. Kochałam zwierzęta i jazdę na swoim ulubionym,małym, zielonym rowerku. Lubiłam piesze wycieczki do lasu, na skraju którego stał dom moich Dziadków. Kochałam malować (czasem nawet ściany 😉 ). Z wielkim zamiłowaniem nagrywałam też na mój magnetofon „audycje”, naśladując przy tym mojego najulubieńszego Niedźwiedzia 😀 W dzieciństwie wszystko było inne. Nie chodzi mi nawet o ten specyficzny klimat lat osiemdziesiątych, ale o łatwość        i entuzjazm z jakim przychodziło mi odnajdowanie w sobie miłości do robienia nowych rzeczy i poszukiwań swojego miejsca na ziemi. Sama nie wiem kiedy to straciłam. Może to dorosłość mnie dopadła i zapomniałam, że o swoje pasje trzeba zawalczyć, albo odnaleźć nowe. Kocham ludzi, oni są też moją pasją, może właśnie dlatego spotkałam na swojej drodze człowieka, który powiedział do mnie – „Pamiętaj, że człowiek spełniony jest tylko wtedy, kiedy ma miłość, pracę oraz pasję. Znajdź zatem coś, co będziesz lubiła robić i stanie się to twoją pasją, czymś co kochasz i bez czego nie potrafisz żyć.” Sprawa wyglądała następująco. Rower (to bezdyskusyjnie kocham po dziś dzień) i malowanie pastelami 🙂 Od tamtego momentu upłynęło wiele lat.   A ja do dziś wiem, że na to by czuć się spełnioną składają się te trzy elementy. To jak układanka z puzzli. Kiedy brakuje któregoś elementu to reszta nie jest pełna. Miłość i praca, hmmm, ten temat zostawmy na kiedyś 🙂

Pasja. Pasja. Pasja. A może po prostu hobby, które kochasz, cokolwiek to jest, potrzebujesz tego dla zachowania równowagi w życiu. Wiem trudno jest realizować pasję kiedy masz na głowie pracę, dom, rodzinę. Nawet jeśli nie masz tego na głowie, to wystarczy praca, która pochłania bez reszty, a już nie ma czasu na pasje. Super jeśli Twoja praca jest też  Twoją pasją, ale uważaj, bo poza pracą trzeba mieć coś jeszcze. Jakąś odskocznię. Coś co jest dla Ciebie ważne i mogłabyś robić to codziennie a przy tym czerpiesz z tego przyjemność. Pasją może być czytanie, malowanie, robienie na drutach, pieczenie ciastek, skakanie na skakance, stukanie młotkiem w kaloryfer, majsterkowanie, łowienie dorsza atlantyckiego. Dobrze jeśli pasja to tworzenie czegoś, ponieważ wtedy doznajemy spełnienia. Wiem to z autopsji, taka ze mnie mądrala 🙂 Był czas kiedy moje pasje ponownie poszły na moment w odstawkę. To zrozumiałe, jeśli masz zupełnie maleńkie dzieci takie jak Tomcio Paluch albo Calineczka. Ale później, no weź proszę, przestań szukać wymówek. Wyłącz telewizor. Wycisz myśli. Przypomnij sobie co kochałaś kiedyś, a jeżeli to nic już dla Ciebie nie znaczy to poszukaj czegoś zupełnie nowego. Spróbuj czegoś nowego. Może okaże się, że kochasz biegać, albo uczyć się języków obcych, może zbudujesz wieże Eiffla z zapałek albo napiszesz wiersz, czy może odkryjesz, że Magda Gessler nic już nie ma do powiedzenia odkąd Ty zaczęłaś gotować z pasją 🙂 Może pokochasz dalekie podróże, albo skakanie na bungee, może polecisz gdzieś balonem.

Pasja to przecież Twój wewnętrzny płomień, który jeśli jest podsycany nigdy nie zgaśnie. Nie pozwól mu stać się małą iskierką, która nie ogrzeje nikogo i niczego, nie pozwól by ktoś go ugasił, a już na pewno Ty tego nie rób. Poszukaj w swoim życiu pasji. To jak wisienka na torcie, niby maleńka rzecz a dodaje całej reszcie smaku.

Zasmakuj się w życiu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *