Moja droga…

droga

Więc (nie zaczynamy zdania od więc), a zatem Moja Droga, takimi słowy może zacząć się list do Ciebie albo do mnie, albo do Twojej przyjaciółki czy też mamy, siostry, generalnie (choć nie znoszę uogólnień) do każdej kobiety. Jednak tu Ciebie zaskoczę, słowa te mają inny kontekst. Chodzi o Drogę :). Brzmi troszkę majestatycznie. Jednak to ona przywiodła mnie tu, gdzie jestem teraz. Życie jest podróżą, każdy to wie, ale nie wszyscy zastanawiamy się nad drogą, jaką przemierzamy by dotrzeć do kolejnego celu naszej wyprawy. Krocząc ścieżką życia nie raz upadłam, były na niej zakręty i wyboje. Kiedy się potykałam, czasem nie miałam siły iść dalej. Upadki dotyczyły zarówno życia zawodowego jak i prywatnego. Zmiana pracy, macierzyństwo. Czasem trudno było mi się podnieść (może dlatego, że ważę więcej od Ewy Ch. 😉 ). Jednak wstawałam i podążałam dalej. Powiesz może, że jestem typem fajterki i to dlatego idę dalej. Nieprawda. Każdy może wstać i iść dalej. Jeśli trafisz na zakręt, to zwalniasz tylko po to, by potem znowu docisnąć pedał gazu na prostej. Wyboje omijasz a jeśli ich nie zauważysz to trochę wstrząśnie i kulasz się przed siebie dalej (no chyba, że jesteś chudzinką to się nie kulasz ;), tylko suniesz). Moja droga to też multum cudownych momentów. Wypraw w ukochane góry, wschód słońca nad morzem, balkon ukwiecony, zapach gorzkiej czekolady.

Ja kawałek swojej drogi mam już za sobą, jest zbiorem moich doświadczeń, unikatowym i jedynym w swoim rodzaju zapisem mnie. Czasem troszkę się boję tego co jeszcze przede mną, jednak nie zatrzymam się w miejscu, w którym jestem teraz, tylko wyruszę dalej, wiedziona ciekawością. Nie wolno stać w miejscu, bo nie wiemy, co może się zdarzyć, jak wyjdziemy zza zakrętu. Może jest to szansa na coś niezwykłego. Ciekawa jestem jak wygląda Twoja Droga…

2 thoughts on “Moja droga…

  1. Swietny tytul:)
    Nie mozna stawac w miejscu przez jakas „nierownosc” podczas naszej drogi jak napisalas…
    Zwolnijmy troche, ale nie zatrzymujmy sie. Wszystko przed nami 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *