Norah Jones, lubię jej melancholiczne brzmienie. Zazwyczaj zaczynam słuchać jej utworów około grudnia. Już tak mam, że niektórych albumów czy wykonawców słucham zgodnie z jakąś chronologią. A Norah pierwszy raz usłyszałam wiele lat temu, gdy prószył śnieg. I tak już zostało. Aż do teraz. Continue reading