Uwielbiam głębie głosu Leonarda Cohena. Secret Garden. Tajemniczy ogród. Od razu przywodzi mi na myśl piękne miejsca, ukwiecone, widzę ferię barw, czuję zapach bzu i konwalii, słyszę szum liści, taniec trawy kołysanej wiatrem. Jak bardzo chciałbym znaleźć się teraz w taki miejscu… A to już niedługo. Zaraz przyjdzie wiosna. Wszystko obudzi się do życia. Zieleń zaleje nas nie tylko kolorem, ale i świeżością zapachu i pięknem melodii natury. Zatem czas rozpocząć porządki. Nie mam na myśli, generalnych porządków w domu czy w mieszkaniu. Czas na porządki w naszym tajemniczym ogrodzie, jakim jest nasz umysł. Od niego powinniśmy zaczynać sprzątanie, bo jeśli tam mamy porządek, to cała reszta układa się sama. Z wyjątkiem porozrzucanych skarpetek i prania w suszarce 😉
Zapytasz – jak to zrobić? Przecież mam tyle na głowie. Ok. Wierzę, prawie każda z nas ma tysiące spraw do załatwienia, zadań do wykonania i uwaga TYLKO jedno życie, żeby się z tym wszystkim uporać.