Nieperfekcyjna czyli ja. Bycie perfekcyjną przytłacza. Mi udało się wyrwać z objęć perfekcjonizmu i zaczęłam być sobą. Nie warto uciekać całe życie przed swoją prawdziwą naturą. Na szczęście w porę wyrwałam się z zaklętego kręgu schematów i konwenansów. Co wypada a czego nie wolno. Zatem jestem tu ja nieidealna, trzydziestokilkuletnia, roztrzepana wielbicielka kawy i sernika. Ja magister nudnej administracji. Ja żona i mama, która nie ma zamiaru pisać o parentingu, bo sama nie zawsze mam na wszystkie rodzicielskie dylematy odpowiedź. Ja blondynka kochającą muzykę, która sprawia, że mój umysł się wyłącza a zmysły wyostrzają 😉 Ja ciekawa świata jak dziecko, oczekująca od życia więcej niż spokojny wieczór spędzony w domowych pieleszach. Ja uciekająca od czarno -białego życia i prostych lśniących mebli bez warstwy kurzu. Ja uwielbiająca zapach powietrza o poranku, niezależnie od pory roku. Ja jeżdżąca na rowerze „bez trzymanki” i pod prąd.Ja miłośniczka czytania, rozkochana w zapachu „świeżej” lektury. Jeśli chcesz zobaczyć jak radzę sobie ze swoimi słabościami i jak czasem pozwalam im dać sobą zawładnąć, żeby nie zwariować w tym idealnym świecie pełnym pięknych, młodych, zdolnych i stylowych perfekcjonistek, to zapraszam Cię na podróż po moim świecie i blogu. No to zapinamy pasy i lecimy 🙂 Życzę udanej podróży 🙂
3 komentarze
już mi się podoba 😉
I mam nadzieję, że tak pozostanie 🙂 Do zaczytania 🙂
Jestem pod wrażeniem!!!
Będę kibicować i zaglądać w siebie 🙂
Ściskam z całych sił!